Lloret de Mar - niesamowite miasteczko pełne urokliwych miejsc, restauracji, słońca i oczywiście turystów.

Miejscowość leży na wybrzeżu Costa Brava, między Blanes a Tossa da mar w prowincji Girona. Z polski najlepiej dostać się samolotem do Girony, która znajduje się 30 km od Lloret a następnie autobusem już do miasteczka. Przed wyjazdem miałem mieszane uczucia co samego miejsca jako, że pracuje w biurze podróży to wiem, że jest tam bardzo dużo Polaków, młodzieży na obozach i osób, które chcą zażyć "nocnego życia", które faktycznie tętni aż do samego rana stąd w głowie pojawił mi się dość "specyficzny" obraz tego miasteczka.  

Gdy już dotarliśmy do hotelu (popularny hotel 3*) mój obraz narastał gdy zobaczyłem ile w obiekcie jest osób, jaki tu tłok, ścisk, wrzask i troszeczkę poczułem zniechęcenie do wyjazdu… tak było ale uwierzcie, każdy kolejny dzień to zaskoczenie tylko na plus.

Hotel w porządku, jedzenie przyzwoite więc trzeba wyruszyć zobaczyć jak to wszystko wygląda wieczorem.

Nocne życie - Mnóstwo uliczek, kolorowych sklepików, różnorodnych zabawek, koszulek i oczywiście flag Katalonii robi pozytywne wrażenie. Sklepikarze nie atakują przechodniów agresywnie jak to ma miejsce w Egipcie czy Tunezji i można się śmiało potargować - co polecam - i kupować wtedy rzeczy w cenach takich jak w Polsce.

Oczywiście w nocy pootwierane są restauracje, kluby, bary a osoby naganiające klientów starają się Was zachęcić do pozostania ofertując np. że pierwsze 2 piwka w cenie 1 – czasem warto skorzystać ale już po kilku dniach jak znajdziecie miejsce dla was optymalne to raczej tam już tylko przychodzić będziecie. Pomimo naprawdę ogromu turystów cały czas ma się uczucie bezpieczeństwa, nikt nikogo nie zaczepia, nie zauważyłem żadnych przepychanek, bijatyk przed dyskotekami i to przez 2 tyg jakie mi było dane tam spędzić.

Plaże - Główna Playa de Lloret szeroka, bardzo długa i naprawdę czy to było pochmurno czy słonecznie, pełna ludzi - co mnie osobiście przeszkadzało i dlatego wybieraliśmy plażę Playa de Fenals, która leży tuż obok i jest również szeroka, może troszkę mniejsza ale za to mniej tu turystów. Natomiast najpiękniejsza plażą w okolicy jest zdecydowanie Cala Boadella schowana pomiędzy skałami z malutkimi plażami i 1 barem  - piękne miejsce ale od centrum Lloret de Mar około 2,5 km – proponuję koniecznie wybrać się na nią poplazować. Piasek na każdej z plaż jest taki sam, nie taki jak w Polsce a bardziej żwirkowy i trzeba się przyzwyczaić. Morze ciekawe, pełne fal,  szafirowe i woda w każdym miejscu jest bardzo przejrzysta i jeśli chce się ponurkować proponuje miejsca przy skałach gdzie jest więcej roślin i kolorowych rybek.

Jedzenie – wszelkiego rodzaju punktów gastronomicznych w samym mieście i okolicach jest bardzo dużo, fastfoody, pizzerie itd. ale żeby wyszukać coś lokalnego, charakterystycznego dla katalońskiej regionalnej kuchni jest naprwadę ciężko. Na szczęście z pomocą przyszła nam rodowita mieszkanka Lloret, która wskazała nam miejsca na mapie i jednym z nich było El Romani – faktycznie przesiadywali tam tylko Hiszpanie i dało się to wyczuć w ich rozmowach, temperamencie i szczególnie smacznych tradycyjnych tapas. Musicie tutaj zaglądnąć.

Okolica - Jak już wspominałem Lloret leży pomiędzy Blanes (niestety mało urokliwego miejsca wg mnie, same hotele przy plaży i nic więcej niestety) a miasteczkiem Tossa De Mar, które obowiązkowo trzeba odwiedzić. Do Tossa de Mar proponuje wybrać się lokalnie autobusem miejskim gdzie koszt w 1 stronę/os. wynosi 2,85 Euro a nie dać się namówić na rejs statkiem z przeźroczystym dnem gdzie rybek nie widać a koszt 30 Euro/os. Tossa jest jedną z najpiękniejszych i najpopularniejszych miejscowości na Costa Brava i co najważniejsze zachowało swój klimat sprzed najazdu turystów co właśnie widać najlepiej w jej starej dzielnicy Vila Vella. Tutaj czuć prawdziwą Katalonię. Będąc w Tossie trzeba zwiedzić zamek, piękne mury obronne, baszty, roślinność i zapamiętać niesamowity widok na zatokę wraz z miasteczkiem – pięknie!.

Podsumowując jedno jest pewne, że tak jak wrócę do Toskanii wrócę i na Costa Brava.

Ps. Polecam naszą ofertę wycieczek do Lloret de Mar >>